Wspominałam już, że lubię w miejskim krajobrazie wyławiać detale architektoniczne. Niedawno miałam okazję przypomnieć sobie urokliwą architekturę na Solcu. Nazwa osiedla nawiązuje do transportu i magazynowania soli. Uliczki biegnące w dół schodzą w stronę Powiśla, a jedną z najbardziej malowniczych jest ulica Górnośląska.
Idąc w górę znajdziemy się w Ujazdowie, gdzie mieści się kolonia drewnianych domków i Park Ujazdowski, wcześniej jednak miniemy starą kamienicę. Jest w bardzo złym stanie, ale za to przykuwa wzrok pięknymi dekoracjami.
Mam nadzieję, że kamienica zostanie kiedyś odrestaurowana i że w drzwiach bramy pozostaną kolorowe szybki. Tymczasem wielkimi krokami zbliża się wiosna. Kwitną przebiśniegi, krokusy, forsycje i obudziły się już motyle cytrynki. Jeśli pogoda poskąpi nam słońca, to liczę, że przynajmniej nie będzie padać, bo deszczu mam już serdecznie dość.