Chociaż temperatury wciąż są umiarkowane, to mamy już wiosnę. Powoli przekwitają forsycje, pojawiły się cebulice i tylko patrzeć jak zakwitną mirabelki. Krokusy nadal są jakieś mikre, ale za to widziałam kwitnącą magnolię. Szukając kolejnych przejawów sztuki miejskiej, dotarłam na Pragę Południe, gdzie sfotografowałam rzeźby na Osiedlu Ostrobramska.
 |
| "Ptak" |
 |
bez tytułu
|
 |
| "Wzlot" |
 |
"Hommage a Alina Szapocznikow"
|
 |
| "Dłonie" |
 |
| "Nike" |
 |
bez tytułu
|
Uwieczniłam także dwa murale na Ursynowie. Na jednym z bloków moją uwagę przykuła również latarenka adresowa.
 |
"Mała łąka"
|
 |
| "Ptaki" |
Na koniec zostawiam akcent japoński. Niedawno byłam na koncercie zespołu DIR EN GREY, którego słucham od dawna. Bawiłam się znakomicie, tym bardziej, że znów miałam okazję być blisko gitarzysty Die'a. Facet ma fenomenalny kontakt z publicznością, a nasze spojrzenia krzyżowały się nader często. Relację z koncertu będziecie mogli przeczytać w nr 61 magazynu TORII. W rolę fotografa wcielił się tym razem mój mąż, chociaż przede wszystkim jest muzykiem. Z koncertu wróciłam z pamiątkową torbą.
