Tajemnicza blondynka





Gdy moja kolekcja lalek od Mattela zaczęła się rozrastać, postanowiłam zdobyć Barbie z mojego roku urodzenia. To bardzo trudne przedsięwzięcie, bo lalek w dobrym stanie i przystępnej cenie z końcówki lat 70. jest jak na lekarstwo. Któregoś razu zobaczyłam ładnie zachowaną Pretty Changes Barbie u sprzedającej z Kanady. Kupiłam, lalka została wysłana i... ślad po niej zaginął. Niestety sprzedająca wysłała bez opcji śledzenia, a moja poczta nie ma żadnych informacji o paczce. Nie pozostało mi nic innego, jak tylko pogodzić się ze stratą. Cóż, może ta lalka nie była mi pisana. Nie rezygnuję jednak z misji zdobycia Barbie z mojego rocznika. Tymczasem postanowiłam pocieszyć się inną Barbie, nie tak starą, ale rocznikowo dość bliską. Z lalką tą wiąże się pewna zagadka. Z tego co wiem, tak charakterystyczny malunek oka ma tylko jeden model, więc mój nowy nabytek rozpoznałam jako Fashion Jeans Barbie z 1981 roku. Lalka nie miała oryginalnego stroju, kolczyków ani pierścionka. Przybyła w ubranku zastępczym, niezwykle ciekawym. Krój sugeruje suknię "z epoki", a barwy całości mogą być zarówno amerykańskie, angielskie, jak i francuskie. Na spódnicy mamy wizerunki żołnierzy, zaś ich mundury przywodzą na myśl te z epoki napoleońskiej, chociaż flaga trzymana przez jednego z żołnierzy kojarzy się z flagą Unii z czasów wojny secesyjnej w Ameryce. Z tyłu sukienka zapinana jest na maleńki guziczek i pętelkę. Przeszukując internet, nigdzie nie udało mi się znaleźć podobnego stroju. Jeszcze większą zagadką jest ozdoba, którą lalka miała na szyi. Wygląda jak dziecinny pierścionek - cienka metalowa obrączka i plastikowe oczko. Obrączka stanowi całość, nie ma żadnej przerwy, więc pierścionek musiał zostać włożony na szyję poprzez zdjęcie główki. Sama zaś głowa trzyma się dobrze, nie ma żadnych pęknięć szyi, jakby w ogóle nie była zdejmowana. I jeszcze włosy - nad czołem linia rootowania jest krzywa. Poza tym głowa i ciało są w wyraźnie różowym odcieniu, a z tyłu głowy nie ma żadnej sygnatury (chociaż na poprzednim nabytku, Barbie SuperStar, też nie było). Na plecach jest sygnatura Mattela, z której można się dowiedzieć, że lalka została wyprodukowana na Filipinach. Czy zatem jest to faktycznie Fashion Jeans Barbie, czy może jakaś inna rzadka Barbie? Skłaniam się raczej ku pierwszej opcji, choć cała ta stylizacja lalki bardzo mnie intryguje. Jak zwykle u Barbie z początków lat 80. mamy ładnie zaznaczone paluszki u stóp. Na prawym policzku jest mała ciemna plamka (pleśń?), której nie udało mi się usunąć nawet przy pomocy magicznej gąbki. Prawa noga w kostce jest troszkę wygięta na zewnątrz, a lewy płatek ucha nieznacznie naderwany. Poza tym Barbie jest w bardzo dobrym stanie jak na swoje 39 lat. Pierścionka z szyi pozbyłam się przecinając go obcęgami. Moją nową starą Basię nazwałam Inger, gdyż stwierdziłam, że wizerunkowo pasuje mi na Szwedkę.




Tak wyglądała, gdy do mnie przybyła. Zdjęcie zrobione przez sprzedawcę.